Wolność to prawo czynienia wszystkiego, na co pozwalają prawa.

Uncategorized

Zapewne nie jeden raz byli Państwo zbulwersowani lub co najmniej rozbawieni absurdalnymi wyrokami Polskiego Sądu. Dlatego dziś postanowiłem zacytować kilka spraw z państw skandynawskich.

Z niecierpliwieniem czekam na koniec procesu w Danii, gdzie młoda dziewczyna broniąc się przed gwałtem ze strony osoby pochodzenia arabskiego użyła gazu pieprzowego, który jest zakazany w tym kraju. Teraz grozi jej więzienie i nie wiadomo czy nie dostanie wyroku wyższego od napastnika.

Chciałbym opisać państwu proces, który odbył się w Szwecji kilka miesięcy temu. Właśnie tam Somalijski azylant zgwałcił brutalnie 12 – letnią dziewczynkę, która przeżywa traumę po tym wydarzeniu do dnia dzisiejszego. Rozprawa trwała bardzo krótko i pomimo tego, że czyn ten jest w Szwecji moralnie, społecznie i prawnie niedopuszczalny sąd zdecydował się na złagodzenie kary po argumentacjach azylanta jakoby gwałt w jego kulturze był czymś nie nagannym. I zrobił to zgodnie ze swoimi przekonaniami religijnymi. Wyrok był szokiem dla samej dziewczynki jak i jej rodziców. Sąd skazał oskarżonego na 180 godzin przymusowych prac społecznych, a także skierował na lekcje wychowania seksualnego. Absurd to mało powiedziane.

Takie sytuacje można mnożyć w krajach Skandynawskich, a pobłażliwość prawna wobec osób odmiennych kulturowo będzie prowadzić tylko i wyłącznie do zwiększenia częstotliwości takich zachowań. Nie po to został skonstruowany taki twór jak system sprawiedliwości.       

tekst pochodzi  z https://najciekawszeprocesy.wordpress.com/

Ale dość o naszych sąsiadach zza morza przytoczę teraz kilka rodzimych „kwiatków”

1. Czy opłaca się mieć dobre serce?

Nie tak dawno temu było głośno o sprawie weterynarza z Wołowa (woj. dolnośląskie), który na własny koszt ratował bezdomne psy i koty po wypadkach i potrąceniach, a następnie szukał dla nich kochających domów. Powiatowy lekarz weterynarii zarzucił mu nielegalne prowadzenie schroniska i niezarejestrowanie samochodu do transportu zwierząt…

Na weterynarza o dobrym sercu nałożono karę finansową, jednak z pomocą Rzecznika Praw Obywatelskich udało się odwołać od wyroku sądu i uniewinnić.

2. Prawie jak z dowcipu

Pamiętam choć nie dokładnie pewien dowcip o rozprawie sądowej, słyszałem go dość dawno temu więc przepraszam jeśli go „spalę” ale postaram się oddać sedno sprawy.

W pewnym sądzie trwała rozprawa gdzie sądzonych było dwóch złodziei. Pierwszy z nich za kradzież dużej sumy pieniędzy, zaś jego współtowarzysz za kradzież wiązki siana.

Gdy doszło do ogłoszenia wyroku sędzia uniewinnił pierwszego a drugiemu „wlepił” wyrok roku więzienia.

– Dlaczego ja zostałem ukarany a on nie zapytał skazaniec?

– Ja nie koza siana jadł nie będę odparł sędzia”

Przypomniała ni go ta sprawa, w której upośledzony umysłowo mężczyzna ukradł batonik o wartości 0,99zł. Sąd w trybie nakazowym nakazał płatność 100zł, jednak niewezwany na rozprawę mężczyzna nie zapłacił kwoty. Dlatego musiał odsiedzieć w więzieniu 5 dni… Dyrektor placówki widząc, że upośledzony mężczyzna absolutnie nie nadaje się do klasycznej „odsiadki”, sam wpłacił za niego kaucję i „złodziej” mógł wyjść na wolność.

Ministerstwo złożyło zawiadomienie do komendanta policji w Koszalinie, a ten skierował do sądu wniosek o ukaranie ludzkiego dyrektora. Dyrektor nie powinien tak robić. Ale tej sprawy nie powinno być ze względu na znikomą szkodliwość społeczną. To nie ma sensu, bo w tej sytuacji trzeba by wszcząć postępowanie wobec osób, które dopuściły do umieszczenia tego skazanego w areszcie powiedział prof. Zbigniew Ćwiąkalski, UJ, były minister sprawiedliwości.

Na pytanie czy zrobiłby jeszcze raz to samo? Olkowicz jasno deklaruje: – Gdyby jeszcze raz taka sytuacja miała miejsce, zrobiłbym to samo.

3. I znów jak w dowcipie

proszę ukarać tego Dziadka, powiedział napastnik ,przekroczył granice obrony koniecznej bo jego laska jest dłuższa niż mój nóż”

Dlatego więc pamiętaj, jeśli napadnie cię bandyta, to lepiej stój i nic nie rób, bo sąd… to ciebie uzna za winnego. Tak było w przypadku Jana Psoty, który uderzając złodzieja w obronie własnej musiał z własnej kieszeni pokryć koszta rozprawy sądowej w wysokości 300zł.

4. Wujek cię kochał…

Dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery usłyszał „kochający wujek”, który dotykał penisem odbytu swojego 4-letniego siostrzeńca’ „mył mu plecy” i dopuszczał sie innych czynów lubieżnych na dziecku. Tak, chodzi wolno…

5. Gwałt na dziecku? Mniej niż rok…

28-latek szarpał i zmuszał do seksu oralnego 14-letnią dziewczynę. Mimo że zgłosiła się od razu na policę i został aresztowany na półtorej miesiąca (wcześniej był notowany za jazdę pod wpływem i handel narkotykami), to wyrok nastąpił dopiero cztery lata po gwałcie! Sąd nakazał osadzenie go w zakładzie karnym na… osiem miesięcy…

6. Zakatowałeś na śmierć? Dostaniesz 7 lat

Pewien wściekły mężczyzna wyszedł nocą na dworzec autobusowy z jednym zamiarem: wyżyć się. Znalazł ofiarę, którą dotkliwie pobił, by potem jeszcze skakać po jego głowie. Zamiast jednak uznać zbrodnię za morderstwo ze szczególnym okrucieństwem sąd uznał, że to było „jedynie” pobicie ze skutkiem śmiertelnym… Zasądził 7 lat więzienia.